Pixel Watch oficjalnie zaprezentowany

Utworzono: 09 październik 2022, 15:10 Autor :  
Po wielu wyciekach i latach oczekiwań fanów Google, firma w końcu oficjalnie zaprezentowała swój własny zegarek z systemem Wear OS. Niestety, jak sugerowały niektóre plotki, cierpi on na podobne choroby, co telefony Pixel sprzed paru lat.

Chodzi o wycenę sprzętu jakby był z półki premium porównywalnej niemal do Apple, podczas gdy specyfikacja mówi coś zupełnie innego.

Mamy więc czteroletni układ Samsunga z czasów pierwszego Galaxy Watcha z Tizenem na pokładzie (z dodatkiem energooszczędnego koprocesora od aktualizacji tarcz zegara i zbierania danych o aktywności), który ma udźwignąć Wear OS 3.x (tymczasem w Galaxy Watchach 4 i 5 stosowany jest nowiutki Exynos W920).

Mamy też standardowy zestaw sensorów (tętno, nasycenie krwii tlenem oraz EKG), Zabrakło czujnika impedancji bioelektrycznej stosowanej do analizy składu ciała czy do pomiaru temperatury. Do tego skromniutka bateria o pojemności 294 mAh i zapewnienia Google o pracy “do 24 godzin” na jednym ładowaniu, co w praktyce zapewne oznacza ledwo dotrwanie do końca dnia.

Na plus można zaliczyć natomiast więcej RAMu (2 GB zamiast 1,5 GB z Galaxy Watcha 4 i 5) oraz wbudowanej pamięci (32 GB zamiast 16 GB z Galaxy Watcha 4 i 5). Choć RAM ma zapewne ratować tutaj płynność systemu przy słabszym procesorze.

Dodatkowo zegarek ma własny system montowania pasków. Początkowo więc będziemy skazani na drogie paski od Google (od 50 €, czyli około 240 zł w górę) do czasu aż chińczycy z AliExpress nie stworzą adapterów do standardowych pasków.

Za takie kompromisy Google życzy sobie aż 380 € (około 1850 zł). Więcej niż za bazowe modele Galaxy Watch 4 i 5, które oferują więcej sensorów i lepszą specyfikację. W dodatku zegarek ma mocno polegać na aplikacji Fitbit, w której wiele funkcji związanych ze statystykami jest za płatnym abonamentem, co nie jest problemem w Samsung Health.

Zasadniczo jedynymi zaletami Pixel Watcha względem konkurencji mogą być (w zależności od gustu) jego wygląd i “czysty” Wear OS bez nakładki Samsunga. Pytanie jednak, czy są one warte dopłacania do niego aż takich pieniędzy jakich życzy sobie Google.

Podobnie jak Galaxy Watch 4 i 5, również Pixel Watch działa jedynie z telefonami działającymi pod kontrolą Androida 8.x i nowszego, więc posiadacze iPhone’ów będą musieli obejść się smakiem.

Zegarek oficjalnie jest sprzedawany jedynie na terenie Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Australii, Japonii oraz Taiwanu. Wysyłka ma się rozpocząć po 13 października.

Źródło: Ars Technica



Komentarze::DISQUS_COMMENTS 432 Wyświetleń
Łukasz Repiński :: repluke

O Nas

CyfrowyJa.pl to serwis zajmujący się tematyką głównie technologii ubieralnych tzw. Wearable. Będziemy pisać o smart zegarkach (Smartwatch), Smartband czy Activity Tracker (czyli opaskach fitness) oraz o różnego rodzaju gadżetach. U nas znajdziesz zawsze najnowsze informacje oraz recenzje i testy. Zapraszamy również do odwiedzenia naszego forum.

Polecamy...