O ile różnej maści “Paye” działają (bo po pierwszym wdrożeniu Google czy Apple Pay to już stosunkowo prosta sprawa), to zwykle nie ma co liczyć na coś więcej. Nad Wisłą jedynie Millennium oraz Euro Bank (wchłonięty przez ten pierwszy jakiś czas temu) oferowały proste aplikacje na zegarki (zasadniczo można było na nich tylko sprawdzać stan konta).
Kilka dni temu do tego wąskiego grona dołączyło ING z aplikacją na zegarki Apple. Niestety, podobnie jak w powyższym wypadku, pozwala ona jedynie sprawdzać stan konta i nic ponadto. Aplikacja pobierze się wraz z aktualizacją Moje ING dla iOS do najnowszej wersji.
Źródło: Cashless