Ich opaska o nazwie Happic, poza 1.4-calowym dotykowym (multitouch) ekranem OLED, na którym wyświetlane są powiadomienia z telefonu czy choćby godzina i data, dysponuje też alarmem wibracyjnym. Powiecie "nic nowego". Faktycznie, tyle że Happic posiada nie jeden, a trzy silniczki wibrujące, rozmieszczone w symetrycznie na opasce. Pozwala to generować różne skomplikowane "wzory" wibracji, odczuwalne jakby w 360 stopniach wokół nadgarstka. To takie wibracyjne surround, które może powiadomić nas np. o konieczności skrętu w prawo w czasie jazdy na rowerze, bez konieczności zerkania na ekran. Łatwiej też rozpoznamy SMSa od przyjaciela, gdy przypiszemy mu jakiś charakterystyczny schemat wibracji. Happic rozpoznawać ma również gesty i śledzić aktywność użytkowników telefonów z iOS oraz Androidem na pokładzie. Jak długo wytrzyma na baterii? Podobno do 7 dni.
Opaskę tę pokazano w formie prototypu na IFA. Aktualnie firma zbiera zamówienia na własnej witrynie, gdzie pierwsi chętni mogą ją nabyć w cenie 139 USD + 15 USD przesyłka. Cena rynkowa ma oscylować w okolicach 229 USD. Dostawa planowana jest na luty przyszłego roku.