Kto by pomyślał, że premiera takiego urządzenia, przyczyni się do nagłego spadku akcji producenta. Już pierwszego dnia po premierze, Fitbit zaliczył 18% spadek. W kolejnych dniach ponownie poleciały w dół, o kolejne 13 procent, zatrzymując się w okolicach 18 USD za akcję - najniżej w historii. Tak jest do dzisiaj.
Dlaczego firma w oczach inwestorów straciła na wartości? Prawdopodobnie dlatego, że zaczyna walczyć o rynek smartwatchów, gdzie szanse na odniesienie sukcesu przy Apple Watch i platformie Android Wear są marne. Jeśli chodzi zaś o rynek trackerów fitness, to tutaj Fitbit jest niezaprzeczalnym królem, któremu wciąż mało kto może zagrozić. Więcej na ten temat na Forbes