Wówczas zapowiadano, że opcja monitorowania snu docelowo ma wymagać płatnej subskrypcji, nie podano jednak żadnych szczegółów. Wiadomo było jedynie, że funkcja pozostanie darmowa przynajmniej do końca roku.
Koniec roku się zbliża i Google poinformowało o lekkiej zmianie planów - monitoring snu pozostanie darmowy jeszcze przez cały 2022 roku i dopiero gdzieś w 2023 (konkretnej daty nie podano) zacznie wymagać subskrypcji Fitbit Premium. Ta obecnie kosztuje 9 € miesięcznie lub 80 € rocznie (nie obiecano jednak, że do tego czasu cena ta nie ulegnie zmianie).
Przy okazji zapowiedziano też rozpoczęcie udostępniania aktualizacji dla drugiej generacji Nest Hubów, która ma znacząco poprawić funkcję monitorowania snu. Przede wszystkim poprawiono algorytmy, dzięki czemu urządzenie będzie w stanie rozróżniać fazy snu (REM, płytki i głęboki) oraz wykrywać dźwięki jak kaszel czy chrapanie dochodzące tylko z wyznaczonej strefy snu, a nie wszystkich stron.
Źródło: 9To5Google