Działa ono poprzez monitorowanie ruchów użytkownika z pomocą radaru Soli (używanego w Pixelach 4 do gestów w powietrzu) oraz dźwięków przez niego wydawanych (np. chrapania). Ponadto wzmocniono niskie tony i dodano trzeci mikrofon dla poprawienia dokładności rozpoznawania dźwięków i mowy.
Ekran ma być dostępny w kolorach: białym, czarnym, różowym i błękitnym. Wyceniono go na 99 (około 390 zł bez VATu), czyli tylko 10 drożej niż poprzednią generację. Nowy Nest Hub ma trafić do sklepów 30 marca.
Ponadto monitorowanie snu ma być darmowe tylko do końca tego roku. Google nie mówi co potem, ale zapewne firma ma zamiar umieścić tę opcję za płatną subskrypcją (może Google One albo Premium przejętego niedawno Fitbita).
Źródło: 9To5Google