Wprowadzony przez mBank produkt jest dostępny tylko dla kart Mastercard wydanych przez ten bank i jest wodoodporny, co sprawia, że urządzenie sprawdza się także podczas aktywności sportowych. Zakupy do 100 złotych można realizować bez wpisywania kodu PIN, natomiast przy wyższych transakcjach konieczne będzie jego podanie. mBank podkreśla, że klienci coraz częściej wybierają płatności zbliżeniowe za pomocą telefonów, zegarków i innych urządzeń, co skłoniło firmę do poszerzenia oferty o pierścień płatniczy.
Pierścień będzie dostępny w dwóch wariantach kolorystycznych – czarnym oraz białym. 2 czerwca ruszy konkurs dla obecnych klientów, natomiast od 17 czerwca rozpocznie się jego sprzedaż dla nowych użytkowników oraz na stronie Wearpay.
Osoby otwierające nowe konto w mBanku otrzymają pierścień za darmo, a dotychczasowi klienci będą mogli zakupić go ze zniżką 50%, co oznacza cenę 199 złotych. Bank zapewnia, że urządzenie było testowane w Czechach i na Słowacji, gdzie spotkało się z dużym zainteresowaniem użytkowników i znalazło się w czołówce popularnych wearables do płatności, obok Apple Watcha i Garmin Pay.
Bank Pekao również wprowadził podobne rozwiązanie w postaci pierścionków płatniczych o nazwie Peoring, które działają na podobnej zasadzie jak te od mBanku. Można je sparować z dowolną kartą debetową lub kredytową Mastercard lub Visa wydaną przez Pekao, a cały proces aktywacji odbywa się w aplikacji mobilnej PeoPay. Co więcej, nowi klienci, którzy założą konto zdalnie, mogą otrzymać obrączkę o wartości około 400 zł całkowicie za darmo.
Źródło: Tabletowo