Jeśli nie wiedzieliście, to Amazon też produkował urządzenia do monitorowania aktywności użytkownika jak opaski fitness pod marką Amazon Halo. Teraz jednak za późno na ich wypróbowanie - w ramach kolejnej fali oszczędnościowych cięć, firma zdecydowała się zakończyć ich wsparcie.
Zarówno Galaxy Watch 4 jak i 5 miały ten sam układ SoC, czyli Exynos W920 (pierwszy od dawna względnie współczesny układ w zegarkach z Wear OS, ponieważ Qualcomm nie mając konkurencji zadowalał się recyklingiem starych układów ze smartfonów). Wygląda na to, że kolejna generacja może mieć już nowszy układ.
Jedną z niewielu nowości w zegarku Galaxy Watch 5 był czujnik temperatury ciała, jednak do tej pory nie miał on zasadniczo żadnego zastosowania - żadna z aplikacji na zegarku nie wykorzystywała go do niczego przydatnego. Teraz się w końcu zmieniło.
Niestety, nasze państwo ma problem z wdrażaniem usług cyfrowym w spójny sposób. Widać to było chociażby po wdrożeniach Profilu Zaufanego, mObywatela i e-Dowodu - wszystkie trzy pozwalają na potwierdzenie naszej tożsamości.
Bard, czyli odpowiedź Google na czat ze sztuczną inteligencją wbudowany w wyszukiwarkę Bing, doczekał się w mijającym tygodniu oficjalnej strony z listą zmian wprowadzonych do bota (na szczęście w przeciwieństwie do samego czatu, nie musimy korzystać z VPNa by uzyskać do niej dostęp).
Gigant z Redmond poinformował w mijającym tygodniu o udostępnieniu nowej aktualizacji Windows Subsystem for Android (WSA) dla Windows 11 testerom zarejestrowanym w programie Windows Insider (do wszystkich kanałów). Największą nowością jest obsługa trybu Picture-in-Picture dla androidowych aplikacji.
Niemal rok po premierze opaski Mi Band siódmej generacji można było stracić nadzieję na to, że jej wersja NFC pojawi się nad Wisłą (mimo wprowadzenia takowej dla poprzednika, choć z opóźnieniem).
YouTube jest niesławny ze względu na stosowaną przez serwis kompresję wideo na jego serwerach, która potrafi niszczyć jakość obrazu (w teorii otrzymujemy wysoką rozdzielczość, ale wiele detali uległo zniszczeniu podczas przetwarzania). Wygląda na to, że Google chce coś z tym zrobić, ale nie za darmo.
W ramach ostatnich porządków w ekosystemie swojego Asystenta, Google przestało już wspierać inteligentne ekrany od firm trzecich, w tym tygodniu natomiast zaczęło informować o nachodzącym usunięciu nawet ze swoich ekranów gier i części aplikacji.
Firma z Mountain View cierpi na brak popularnego ekosystemu obejmującego większość typów urządzeń jak smartfony, tablety i komputery. Praktycznie tylko Android dla smartfonów jest bardzo popularny, na tabletach to już nisza, podobnie jak Chromebooki.