Nowy fitness tracker Samsunga o nazwie Charm, przypomina bardziej zwykłą biżuterię niż jakiś elektroniczny gadżet. Dostępny jest on w trzech różnych wersjach kolorystycznych i dwóch kształtach - prostokątnym i kwadratowym. Podstawowa funkcjonalność trackera wyładuje Charma po 18 dniach - to całkiem niezły wynik.
Gdy jednak zapragniemy korzystać również z opcji powiadomień o nadchodzących połączeniach czy SMSach, to czas pracy tego urządzenia spadnie do kilku dni. Powiadomienia realizowane są za pomocą mrugających diodek. Nie jest jeszcze znana data premiery ani cena Samsung Charm.
Pasjonat mobilnych technologii, związany z branżą od 2001 roku. Uczestniczył w rozwijaniu pierwszych portali internetowych poświęconych palmtopom, smartfonom i innym komputerom kieszonkowym. Współzałożyciel PDAclub.pl oraz CyfrowyJa.pl, swego czasu publikujący w wielu pismach branżowych jak Mobility, Twoja Komórka, Mobile Computing, czy też CHIP. Nieuleczalny gadżeciarz, uzależniony od Kickstartera oraz IndieGoGo. Wielki fan ubieralnych technologii, nie rozstaje się ze swoim smartwatchem i iPhonem, nie wychodzi z domu bez bateryjnej ładowarki, zestawu kabli z różnymi końcówkami i mobilnego routera.