Jak piszą redaktorzy z portalu Wearable.com, ma ono postać płaskiego dysku z "języczkiem" z jeden strony (są na nim diody informujące o statusie zasilania i połączenia Bluetooth). Urządzenie potrafi w czasie rzeczywistym monitorować nasze ruchy w czasie snu, ile czasu minęło zanim zasnęliśmy, ile razy się obudziliśmy oraz procentowy udział fazy REM i głębokiego snu. Co ciekawe, urządzenie ma też potrafić analizować rytm serca oraz częstotliwość naszego oddechu.
Samsung chwali się aż 97 % dokładnością danych dotyczących jakości naszego snu. Niestety, firma nie podała daty premiery SleepSense, ani tym bardziej jego ceny.