Mowa o RingPlus - prostemu na pozór aluminiowemu pierścionkowi, który łącząc się z telefonem sygnalizuje wibracjami powiadomienia, ale dodatkowo pozwala na sterowanie muzyką, korzystanie z cichego (wibracyjnego) budzika, a także odnajdywanie telefonu, zagubionego gdzieś pod poduszką. Dodatkowo może on również śledzić aktywność użytkownika. Na baterii powinien on wytrzymać do 48 godzin, a wbudowane diody LED pozwolą sprawdzić aktualny jej stan.
RingPlus kosztuje 99 USD, ale wydaje się, że będzie problem ze sfinansowaniem jego produkcji. Z jakiegoś bowiem powodu, w ciągu miesiąca tylko 2 osoby postanowiły wyłożyć na niego pieniądze. Do końca kampanii wciąż jest ponad miesiąc, ale te wymagane 50 tysięcy dolarów raczej trudno będzie w takim tempie dozbierać. Podejrzewam, że wiele osób ma wątpliwości co do realności tego projektu. Nie pokazano bowiem nawet działającego prototypu, tylko renderingi.
Pierwszy Smartring dla mężczyzn?
Jakub Kańczugowski :: kanczug
Pasjonat mobilnych technologii, związany z branżą od 2001 roku. Uczestniczył w rozwijaniu pierwszych portali internetowych poświęconych palmtopom, smartfonom i innym komputerom kieszonkowym. Współzałożyciel PDAclub.pl oraz CyfrowyJa.pl, swego czasu publikujący w wielu pismach branżowych jak Mobility, Twoja Komórka, Mobile Computing, czy też CHIP. Nieuleczalny gadżeciarz, uzależniony od Kickstartera oraz IndieGoGo. Wielki fan ubieralnych technologii, nie rozstaje się ze swoim smartwatchem i iPhonem, nie wychodzi z domu bez bateryjnej ładowarki, zestawu kabli z różnymi końcówkami i mobilnego routera.