Jednym z nich jest Huawei WATCH Buds, czyli smartwatch, w którego obudowa pełni też rolę etui ładującego bezprzewodowe słuchawki. Jakie są wady takiego rozwiązania? Podstawowa to kwestia baterii - smartwatche są znane z tego, że baterii jest w nich zawsze za mało, a tu nie dość, że część miejsca potencjalnie dla większej baterii (obecnie ma 410 mAh) zajmują słuchawki, to jest ona jeszcze dzielona między nie i sam zegarek.
Sama firma przyznaje się do tej wady podając statystyki pracy na baterii - “całe urządzenie” będzie w stanie działać 3 dni na jednym ładowaniu (dla porównania, samodzielny zegarek Huawei z tym samym systemem chwali się 14 dniami pracy na jednym ładowaniu). Drugą wadą jest brak wodoodporności wynikający z otwieranej obudowy (ale same słuchawki mają certyfikat IP54).
Sam zegarek działa pod kontrolą Harmony OS (wersji opartej o ubogi system LiteOS, nie tej będącej forkiem Androida).
Huawei WATCH Buds wyceniono w Wielkiej Brytanii na 450 £ (około 2400 zł).
Źródło: Ars Technica