Niestety, okazało się to problematyczne. Co prawda w wirtualnej maszynie da się to zrobić (choć wprost wspiera to tylko Parallels oraz UTM), to jest to problematyczne pod względem licencyjnym - Windows dla ARM wymaga odrębnej licencji od wersji zwykłej i nie można jej indywidualnie kupić, jest sprzedawana tylko razem z urządzeniem z preinstalowanym systemem. Bezpośrednia instalacja i dual boot natomiast w ogóle nie są możliwe.
Ostatnio pojawiła się wiadomość, która być może wyjaśnia dziwne podejście Microsoftu do tej kwestii - otóż Gigant z Redmond miał umowę na wyłączność z Qualcommem. Dlatego z jednej strony nie widzieliśmy żadnych urządzeń z Windowsem dla ARM i procesorami innymi niż Snapdragon, a z drugiej Microsoft nie oferował oficjalnej drogi do instalacji tej edycji okienek na innych sprzętach.
Ta umowa ma jednak niedługo wygasnąć (konkretna data nie jest znana), dzięki czemu z jednej strony będziemy mogli zobaczyć komputery działające pod kontrolą Windows 11 z procesorami Samsunga czy MediaTeka, a z drugiej być może Microsoft w końcu pozwoli legalnie instalować system na innych urządzeniach jak chociażby wspomniane komputery Mac z układami M1.
Źródło: xda-developers