Nasze ciało zasili ubieralne gadżety?
Najlepsze jest to, że jest on naprawdę miniaturowy - w formie elastycznej naklejki czy plastra. Można by wbudować go np. do bransolety smartwatcha i nie martwić się już nigdy jego ładowaniem. Można wykorzystać go również w innych sytuacjach, podładowując telefon czy laptopa z innego ciepłego przedmiotu - np. maski samochodu na postoju, czy choćby garnka rozgrzanego nad ogniem lub umieszczonej w słoiku świeczki. Więcej na ten temat u źródła.
Jakub Kańczugowski :: kanczug
Pasjonat mobilnych technologii, związany z branżą od 2001 roku. Uczestniczył w rozwijaniu pierwszych portali internetowych poświęconych palmtopom, smartfonom i innym komputerom kieszonkowym. Współzałożyciel PDAclub.pl oraz CyfrowyJa.pl, swego czasu publikujący w wielu pismach branżowych jak Mobility, Twoja Komórka, Mobile Computing, czy też CHIP. Nieuleczalny gadżeciarz, uzależniony od Kickstartera oraz IndieGoGo. Wielki fan ubieralnych technologii, nie rozstaje się ze swoim smartwatchem i iPhonem, nie wychodzi z domu bez bateryjnej ładowarki, zestawu kabli z różnymi końcówkami i mobilnego routera.