Bardzo często innowacje z sektora technologicznego trafiają prędzej czy później do starszych części gospodarki. Niestety, nie zawsze są to pozytywne nowości z punktu widzenia końcowego konsumenta.

W maju tego roku Google zapowiedziało kolejną zmianę interfejsu Android Auto, czyli specjalnego interfejsu do obsługi telefonu przez panel samochodu. Oryginalnie zapowiadano jego udostępnienie na minione lato, ale jak widać terminu nie udało się dotrzymać.

Mimo iż technicznie rzecz biorąc sieć stacji benzynowych Shell jako jeden z pierwszych w Europie zaczął prace nad możliwością płacenia za benzynę bez wychodzenia z auta przez aplikację mobilną, to dla większości naszych czytelników nie miało to znaczenia.

Proces tankowania samochodu nie zmienił się zbytnio mimo postępu technologicznego - nadal trzeba wyjść z auta, wlać benzynę do baku i pójść zapłacić (czy w kasie z człowiekiem, czy w automacie samoobsługowym, to w gruncie rzeczy niewielka różnica). Sieć Shell chce to zmienić.

Connect Auto to nowy gadżet Samsunga, który przyjmuje formę wtyczki w standardzie ODB, wpinanej do portu diagnostycznego samochodu. Wyposażony w modem LTE oraz WiFi, zapewnia m.in. możliwość zdalnego monitorowania parametrów pracy pojazdu, jego lokalizacji oraz tworzy hotspot dla pasażerów. Co ciekawe, pracuje on pod kontrolą systemu Tizen. Dostępny ma on być w ofercie amerykańskiego operatora AT&T jeszcze w drugim kwartale tego roku.

Pamiętacie może newsa sprzed kilku miesięcy, na temat funkcji wzywania zaparkowanego samochodu, aby ten odnalazł nas i odebrał np. spod wejścia do marketu? Dotyczyło to wtedy BMW i ich specjalnego zegarka, który to umożliwiał. Teraz jednak każdy posiadacz samochodu Tesla Model S, może cieszyć się podobną funkcjonalnością.

Ford pracuje nad skomunikowaniem opasek fitness i smartwatchów z komputerem pokładowym pojazdu, celem poprawy bezpieczeństwa kierowcy. Jak można takie dane zbierane przez ubieralne gadżety wykorzystać?

Plotki na temat planów wejścia Apple na rynek motoryzacyjny, krążą w sieci od bardzo dawna. Plany planami, a żadnego pojazdu z jabłuszkiem w logo jak nie było tak nie ma. Nowym śladem, potwierdzającym zainteresowanie Apple tym rynkiem, jest rejestracja przez wspomnianą firmę trzech nowych domen.

Zgubiony kluczyk do samochodu? To może być poważny problem. Żeby się przed tym przestrzec, zawsze podpiąć można do kluczyka jakiś breloczek pozwalający go łatwo zlokalizować - jak ten, którego test wczoraj pojawił się na Cyfr0wyJa.pl. Podobną funkcjonalność posiadać będzie prawdopodobnie już w standardzie kluczyk do nowych Tesli.

Firma należąca do tak zwanych "trolli patentowych", wzięła sobie na cel twórców aplikacji dla smartwatchów, za których pośrednictwem zdalnie zawiadywać można pojazdami.