Pierwotnie NVIDIA chciała, by użytkownicy płacili 25 $ (około 100 zł bez VATu) za jakieś 20 godzin gry w chmurze (gry musimy kupić sami na Uplay, Steamie, etc.). Była to niezbyt opłacalna oferta, zwłaszcza, że konkurencja w postaci nakładek na wirtualne serwery z Amazona była tańsza.
W międzyczasie pojawiła się jednak Google Stadia, w drodze jest też Microsoft xCloud (potencjalnie mający być powiązany z subskrypcją Game Pass). Jak donosi serwis TechRadar, NVIDIA pracuje nad aktualizacją planowanego cennika.
Według nieoficjalnych informacji, obecnie firma rozważa oferowanie darmowego dostępu do usługi z ograniczeniami (bez fajerwerków graficznych jak ray tracing, sesja gry trwająca maksymalnie godzinę, konieczność oczekiwania w kolejce do serwera) oraz płatnego (obsługa ray tracing, bez kolejek, dłuższy czas sesji - na razie nie podano jednak o ile, w becie limitem jest 6 godzin).
Ta druga opcja początkowo miałaby kosztować 5 $ miesięcznie (około 20 zł bez VATu) i przy rocznym zobowiązaniu oferować 3 miesiące za darmo. Nie wiadomo jakie miały być ceny po okresie promocyjnych. Na pewno jest to lepszy wariant niż ten pierwotnie planowany.