Zmian nie ma jednak wiele. MiBand 1S (taka jest oficjalna nazwa) wygląda niemal identycznie jak poprzednik (choć jego wymiary nieco się zmieniły, więc opaski z pierwszej generacji mogą nie pasować) i zasadniczo jedyną nowością jest dodanie w dolnej części czujnika sprawdzającego nasze tętno.
Niestety, przy okazji nie zdecydowano się zwiększyć baterii, co oznacza krótszy czas pracy przy intensywniejszym korzystaniu z nowego czujnika (choć przy 30-60 dniach na jednym ładowaniu z poprzednia i tak da się z tym żyć).
Nowa wersja MiBanda ma kosztować około 16 $ (~ 60 zł bez VATu) i być sprzedawana obok poprzedniej generacji (11 $ ~ 40 zł bez VATu).