Jej zadaniem jest zwiększenie ciśnienia wewnątrzczaszkowego, przez utrudnienie odpływu krwi, co przekłada się na lepszą amortyzację mózgu w razie urazu głowy. Poza analizą wspomnianego dzięcioła oraz jednego z gatunków owcy, które to zwięrzęta doskonale radzą sobie z powtarzającymi się silnymi wstrząsami, przeanalizowano statystyki urazów podczas meczów futbolu amerykańskiego ligi NFL oraz uczelnianych spotkań. Okazuje się, że do wstrząśnienia mózgu dochodziło 30% rzadziej, gdy mecz odbywał się w miejscu o dużej wysokości nad poziomem morza. Wtedy bowiem nasz mózg lekko pęcznieje, przez co nie może tak łatwo obijać się o ściany czaszki.
Aktualnie przeprowadzane są już badania na ludziach, gdzie sportowcy - m.in. hokeiści, noszą wspomniane opaski uciskające szyję (podobno nie bardziej jak typowo zawiązany krawat) oraz różne sensory, mierzące siłę urazów i kierunek ich przyłożenia. Dodatkowo kilka razy w roku bada się ich mózgi, stostując rezonans magentyczny, celem obserwacji ewentualnych śladów po urazach. Więcej na ten temat na TechnologyReview.