Większość aplikacji do monitorowania naszej aktywności i synchronizacji takich danych z opaską fitness oferuje możliwość poprawiania tych danych (np. godzin zaśnięcia i obudzenia się). Niestety, MiFit od Xiaomi do tej pory nie pozwalał na coś takiego. Zmieniło się to dopiero w udostępnionej kilka dni temu aktualizacji.
Pod koniec kwietnia pisaliśmy o pierwszych w pewnym sensie oficjalnych informacjach na temat nowej generacji opaski MiBand. W pewnym sensie dlatego, że podczas wideokonferencji pokazał ją uczestnikom prezes Xiaomi. Dowiedzieliśmy się wówczas, że urządzenie w końcu doczeka się prostego wyświetlacza pokazującego podstawowe dane (np. godzinę). Teraz natomiast mamy za sobą oficjalną prezentację produktu.
MiBand to jedna z popularniejszych opasek fitness, co zawdzięcza połączeniu niskiej ceny z całkiem niezłą jakością wykonania i wytrzymałością. Jednak aplikacja do jej obsługi miała swoje braki i wydawało się, że ostatnio jej rozwój nieco przyhamował. Okazuje się, że to wszystko przez prace nad wersją 2.0.
Mi Band to bezapelacyjnie jedna z bardziej popularnych opasek fitness. Dlaczego? Ponieważ jest tania, a przy tym oferuje praktycznie wszystko to co jej drożsi konkurenci. Na rynku dostępny jest już nowy model tego gadżetu, który jest w stanie wykosić jeszcze więcej podobnych mu urządzeń. A to wszystko dzięki integracji pulsometru i obsłudze powiadomień.
Na początku listopada Xiaomi zaprezentowało i niemal od razu wprowadziło do sprzedaży kolejną generację niezwykle popularnej opaski fitness o nazwie MiBand. Niestety, do tej pory w celu korzystania z niej trzeba było pobierać aplikację MiFit przeznaczoną na rynek chiński, której wadą był brak synchronizacji z Google Fit i brakujące tłumaczenia w paru miejscach.
Już od jakiegoś czasu posiadacze opaski MiBand mogli korzystać ze zmodyfikowanej aplikacji do jej obsługi, która posiadała między wsparcie dla wyświetlania powiadomień. Niestety, wadą takiego rozwiązania była konieczność oczekiwania pojawienie się moda po każdej aktualizacji oficjalnego programu. Od dłuższego czasu niestety nowe wersje już się nie pojawiają, ze względu na większe zmiany wprowadzone przez Xiaomi. Jest jednak nawet lepsza alternatywa w postaci aplikacji MiBand Tools.
Opaska fitness od Xiaomi jest bardzo ciekawym urządzeniem. Z jednej strony jest bardzo tania na tle konkurencji (kilkanaście dolarów vs. kilkadziesiąt czy kilkaset). Z drugiej nie wygląda tragicznie, nie rozpada się po kilku tygodniach używania i oferuje fenomenalny czas pracy na jednym ładowaniu. Powoli jednak zbliża się rok od premiery pierwszej wersji i po sieci zaczynają krążyć plotki na temat następcy.
Pamiętacie opaskę Mi Band? Jest bardzo tania, a przy tym całkiem nieźle wykonana opaska fitness od chińskiej firmy Xiaomi. Na początku oficjalnie obsługiwała jedynie smartfony tej z firmy, z czasem pojawiły się jednak oficjalne aplikacje dla iOS oraz Androida. Tej drugiej do tej pory brakowało niestety synchronizacji danych z Google Fit. Aż do dziś.
Opaska MiBand od chińskiego Xiaomi jest chyba najtańszym urządzeniem tego typu na rynku. Na początku oficjalnie współpracowała jedynie ze smartfonami od Xiaomi (choć można było oczywiście zainstalować ręcznie APK na innych urządzeniach). Później pojawiły się jednak aplikacja w Google Play, a nawet dla iOS. Pojawił się też nieoficjalny program dla mobilnych okienek, był on jednak do tej pory w fazie zamkniętych testów.