Paradoksalnie wykorzystuje ona reklamy, które Amazon oferuje za dodatkową opłatą w wysokości 20 dolarów. Metoda nosi nazwę Adbreak i polega na wstrzyknięciu złośliwego kodu do plików reklamowych na urządzeniu Kindle, co umożliwia zhakowanie czytnika.

Choć szczegóły techniczne nie zostały w pełni ujawnione, zainteresowani mogą zapoznać się z instrukcjami na kanale YouTube Dammit Jeff lub stronie Kindle Modding. Warto zaznaczyć, że niektóre modele, takie jak Colorsoft czy Scribe, mogą być odporne na tę metodę ze względu na brak możliwości aktywacji reklam.

Po udanym jailbreaku wystarczy zainstalować prostą poprawkę blokującą aktualizacje, a następnie dodać kilka plików umożliwiających pobieranie i instalację nowych aplikacji oraz rozszerzeń. Można również zainstalować alternatywny sklep z aplikacjami o nazwie KindleForge.

Dodatkowo można zainstalować KOReader — bardziej zaawansowaną aplikację do czytania, która pozwala na szczegółową personalizację interfejsu oraz dodawanie niestandardowych wygaszaczy ekranu. Te mogą przyjmować formę obrazów lub statystyk dotyczących postępów w czytaniu, co znacząco zwiększa komfort użytkowania.

Sklep KindleForge oferuje także aplikacje do obsługi Bluetooth, gry takie jak Wordle czy Saper, aplikacje edukacyjne oraz emulator Game Boy/Game Boy Color oparty na otwartym kodzie Gambatte. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników dostępna jest nawet wersja systemu Linux z pełnoprawnym środowiskiem graficznym.

Źródło: Android Authority