Hej,
noszę się z zamiarem przeniesienia z Samsunga S21 na Google Pixel 9 Pro. Wydajnościowo jest dużo lepiej niż S21 ale odstaje czasem 2 krotnie od najnowszych Samsungów S25. Teoretycznie wsparcie jest planowane na 7 ale zastanawiam się, czy wydajność jednak nie będzie za 2 lata zbyt mała żeby sensownie uciągnąć kolejne wersje androida. Co myślicie?
To wszystko “zależy” - zależy na czym Ci zależy. Czy wydajność, czy wsparcie, czy ekosystem samsunga, czy stabilność i płynnośc… Odpowiedż jest “zależy” 
Tak naprawdę na wsparciu i nie lagowaniu:) Obiecać aktualizacje można, pytanie jak to będzie działać, czy wszystkie feature będą dostępne czy obcięte ze względu na sprzęt. Telefon kosztuje nie mało i wymieniać co 2-3 lata o dosyć duży wydatek.
Z tego co mówi ejaj to:
Samsung
• Obecne polityki Samsunga dla flagowców (np. S21, S22, S23, S24…) to 4 duże aktualizacje Androida oraz 5 lat poprawek zabezpieczeń. Jeśli mówimy o S25, można założyć, że będzie podobnie albo jeszcze lepiej, bo Samsung systematycznie rozszerza wsparcie.
Google Pixel
• Google przez lata dawało 3 duże aktualizacje Androida + 5 lat poprawek zabezpieczeń.
• Pixel 6 i 7 otrzymują 3-4 duże aktualizacje systemu (w zależności od generacji), a Pixel 8 ma już – według oficjalnych zapowiedzi – zapewnione 7 lat wsparcia. Jeśli Pixel 9 Pro pójdzie tą samą drogą (co jest bardzo prawdopodobne), oznacza to 7 lat łatek bezpieczeństwa oraz dłuższe wsparcie w zakresie nowych wersji Androida (choć dokładna liczba dużych aktualizacji może być jeszcze nieco inna niż w wypadku Pixela 8 – szczegóły pewnie dopiero poznamy przy premierze lub niedługo przed nią).
Czy wydajność wystarczy przy takim długim wsparciu?
• To naturalna obawa przy tak długim okresie aktualizacji. Sam fakt, że telefon dostanie nową wersję Androida, nie oznacza automatycznie, że będzie ją obsługiwał idealnie płynnie po 5–6 latach.
• Historia pokazuje jednak, że Google z reguły stara się optymalizować Androida tak, aby nowsze wersje nie „zabijały” starszych urządzeń (szczególnie własnych Pixelów).
• Oczywiście, jeśli telefon w momencie premiery jest zauważalnie słabszy od topowego Snapdragona, to relatywnie ta różnica za 2–3 lata może się pogłębiać. Nie znaczy to jednak, że Pixel stanie się bezużyteczny. Nowsze wersje Androida często optymalizują pracę systemu i nie rośnie zapotrzebowanie na moc obliczeniową tak drastycznie, jak w przeszłości.