Zgodnie z planem Google poinformowało niedawno o wydaniu finalnej kompilacji testowej systemu Android Wear 2.0. W stosunku do poprzedniej bety pojawiło się w niej wsparcie dla technologii HCE czy obsługa systemu iOS.
Google nie tylko potwierdziło plotki o pracach nad dwoma zegarkami z Android Wear 2.0 na pokładzie, ale także w końcu opublikowało oficjalną listę urządzeń, które otrzymają aktualizację do tej wersji systemu. Oficjalnie dowiedzieliśmy się też o kilku nowościach.
Po przełożeniu premiery finalnej wersji systemu Android Wear 2.0, w końcu doczekaliśmy się dodatkowej (czwartej) bety systemu. Jakie zmiany wprowadza? Przede wszystkim w pewnej części przywraca znany nam do tej pory system nawigacji poprzez przesuwanie palcem ekranów w prawo celem cofnięcia się (zamiast próby zmiany przycisku zasialania w przycisk wstecz). To jednak nie wszystko.
Apple już od jakiegoś czasu pozwala posiadaczom zegarków Apple Watch korzystać z dobrodziejstw Apple Pay w sklepach, dzięki czemu nie muszą oni wyciągać z kieszeni ani telefonu, ani portfela w celu zapłacenia za zakupy, posiłek czy cokolwiek innego. Podobnie jest z Samsungiem i Gear S2 czy S3. Odstaje tylko Google z Android Wear.
Niedawno miała miejsce premiera iPhone'a 7. Niestety, okazuje się, że niektóre zegarki działające pod kontrolą Android Wear nie dają się sparować z nowa generacją telefonu od Apple, o czym informują redaktorzy z serwisu MacRumors.
W tym tygodniu Google udostępniło trzecią kompilację testową systemu Android Wear 2.0. Prócz poprawek dodano w niej samodzielnego klienta sklepu Google Play, dzięki czemu aplikacje niewymagające do działania programu uruchomionego na telefonie będzie można i instalować bez połączenia z nim. Jednocześnie przełożono premierę finalnej wersji systemu.
Podczas kończącej się konferencji Google IO, firma z Mountain View zaprezentowała dużą aktualizację Android Wear oznaczoną numerkiem 2.0. Wprowadza ona przede wszystkim spore zmiany z interfejsie systemu oraz nawigacji po nim, który stał się ciemniejszy nieco prostszy. Trudno też nie dostrzec inspiracji Tizenem z Gear S2.
W listopadzie zeszłego roku Google w końcu oficjalnie opublikowało informacje o wersji 1.4 systemu Android Wear. Miała dodawać między innymi obsługę modemu komórkowego, głośników, nowych gestów oraz bazować na Androidzie 6.0. Jej debiut miał nastąpić razem z premierą LG Watch Urbane drugiej generacji. Ostatecznie jednak urządzenie wycofano, a w kwestii aktualizacji dla starszych urządzeń nastała cisza.
Wraz z aktualizacją aplikacji Android Wear do wersji 1.4 programiści usunęli z niej ekran zawierający wykres z historią baterii. Nie był on co prawda tak rozbudowany jak ten z "dużego" Androida, ale jednak czasem się przydawał. Na szczęście w jednej z kolejnych aktualizacji udostępnionej kilka dni temu funkcja ta powróciła.
Mimo, że na rynku nie ma na razie zegarków z systemem Android Wear 1.4 i zapewne długo nie będzie (LG Watch Urbane 2 został wycofany, a pozostałe zegarki mają otrzymać aktualizację dopiero za kilka miesięcy), to programiści mogą już tworzyć aplikacje wykorzystujące nowe API. Stało się to możliwe dzięki udostępnieniu przez Google nowej wersji pakietu SDK.